„Boży Wojownik” – Wielkopostne Rekolekcje Służby Liturgicznej

  • 22 marca 2024, Robert Karp

Wielki Post to czas m.in. rekolekcji. Już po raz drugi diecezjalni duszpasterze LSO ks. Przemysław i ks. Jakub zorganizowali rekolekcje wielkopostne dla lektorów, animatorów i ceremoniarzy posługujących w naszej diecezji. Wielki Post to czas walki z grzechem oraz ze swoimi słabościami, a także z lękiem. Ministrant – Boży Fighter – jak walczyć z lękiem to natomiast hasło, jakie pomagało nam poznawać przyczyny lęku, jego rodzaje, zagrożenia i jak z nim walczyć w naszej codzienności.

15-17 marca 2024 r. grupa 83 uczestników zebrała się parafii pw. NMP Królowej Polski w Pogórzu w piątkowy wieczór. Tradycyjnie rozpoczęliśmy od porządku naszego serca w sakramencie pokuty i pojednania, później w godzinach wieczornych odprawiliśmy Drogę Krzyżową w intencjach, które zostały nam powierzone. Czas rekolekcji był przeplatany modlitwą, adoracją, Eucharystią i cyklem konferencji ks. Przemka. Punktem kulminacyjnym rekolekcji był w sobotę wyjazd do kina na film pt. Powołany 2, który pokazał nam splot różnych świadectw osób pogubionych lub zmagających się z lękiem.

Na koniec kilka słów samych uczestników:

Warsztaty liturgiczne, liturgiczna ekspedycja, już zakończony kurs animatorski, a teraz jeszcze już po raz drugi rekolekcje dla LSO? Skąd pomysł i ta inspiracja tematu dla Was kapłanów?

W dzisiejszych świecie jest wśród młodych dużo lęku, przed codziennością, przed wyzwaniami, a także przed różnymi wyborami. Jak radzić z lękiem w oparciu o Pismo Święte oraz indywidualne rozmowy z uczestnikami. Dla nas duszpasterzy ogromnym zaskoczeniem było to, że znalazło się ponad 80 uczestników – to rekordowa liczba! Docieramy do wspólnot ministranckich z bezpośrednimi zaproszeniami, także na lso.dbz.com i na facebookowym Fanpage Duszpasterstwa LSO i efekt chętnych jest fenomenalny – podkreśla ks. Przemysław.

Widzimy, że ministranci chcą się formować, ale też chcą dbać o relację z Bogiem i właśnie rekolekcje to jest doskonały czas, aby odstawić telefon, wyciszyć się, wysłuchać konferencji i na nowo ruszyć w codzienność – dodaje ks. Jakub.

Panowie, jesteście bardzo liczną grupą z parafii jako uczestnicy. Ktoś was zachęcił?

Tak, zachęcił nas ks. wikary. Powiedział, żebyśmy po prostu pojechali w ósemkę, nabrali nowych duchowych inspiracji do działania, ale też i trochę odpocząć – od smartfona. Przyznamy, że z początku nie byliśmy przekonani, aby tu przyjechać do Pogórza, lecz zachęcili nas szczególnie nasi rodzice, abyśmy inaczej spędzili czas niż zwykle. Stwierdziliśmy, że to może być dobry czas i nie myliliśmy się – mówią Tadeusz i Krystian z parafii Matki Bożej Pocieszenia w Rybarzowicach.

Kacper z parafii św Maksymiliana Kolbego w Czechowicach-Dziedzicach

Do udziału w rekolekcjach zachęcił nas proboszcz, więc z kolegami animatorami w trójkę, przybyliśmy do Pogórza. Bardzo ciekawe i inspirujące konferencje. Dla nas po prostu odskocznia od codzienności.

Mateusz z parafii Konkatedralnej NMP w Żywcu

Chciałem tu być – tak po prostu. Czułem jakiś niedosyt w swym sercu, postanowiłem tu przybyć razem z kolegą z sąsiedniej parafii, aby nabrać wiatru w żagle. Bardzo byłem zaskoczony, gdy na własne zobaczyłem liczbę uczestników, a podobno ludzie mówią, że…. #młodychniemawkościele.

Filip i Gabriel – parafia Niepokalanego Serca NMP w Mesznej

Tematyka na czasie i wciąż jest aktualna: strach, lęk. Ktoś, kto nam pomoże w walce z lękiem to nasz Zbawiciel Jezus Chrystus. Biblia jest w stanie rozwiać nasze wątpliwości i lęki, bo czasem boimy się na zapas. Podczas konferencji poznaliśmy nowe techniki walki z lękiem, a także, jak radzić sobie z nim w codzienności. Ogólnie nowe znajomości, nowi koledzy i wspólna integracja oraz niedzielna msza święta wypełniona ludźmi w białych albach- mówią bracia.

Jako stały uczestnik warsztatów czy rekolekcji zawsze bierzesz ze sobą gitarę, dlaczego?

Mikołaj z parafii św. Jana Chrzciciela w Brennej,

Maciej z parafii św. Marii Magdaleny w Cieszynie

Lubię w czasie wolnym coś pograć, ale też ćwiczę tak dla siebie. Na przerwie kawowej zauważyłem, że inny kolega też ma gitarę i tak sobie przygotowaliśmy mini oprawę na adorację i na mszę i wyszło całkiem, ale to całkiem fajnie. Oczywiście gdzieś tam pojawił się lęk przed premierą, ale wystarczy Jezu Ufam Tobie i do przodu – mówi Mikołaj. To jest piękne, że przez muzykę ubogacamy oprawę liturgiczną, aby móc wydobyć piękno liturgii dla wiernych – dodaje Maciej.

I tak moglibyśmy pytać każdego, bo najważniejsza jest wspólnota, wspólna modlitwa, ale też i dobrze spędzony czas. Czas z Bogiem uważamy za wykorzystany w 100%!

Rafał Gamża
Diecezjalna Diakonia Liturgiczna