Przygotowania do koronacji obrazu MB Wspomożenia Wiernych w sanktuarium salezjańskim

  • 21 września 2025, Robert Karp

W sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu rozpoczęło się w niedzielę, 21 września 2025 r., roczne przygotowanie do koronacji obrazu Jezusa i Maryi biskupimi koronami. Uroczystej Mszy św. przewodniczył bp Roman Pindel, który w homilii ukazał znaczenie rozpoczynającego się czasu łaski oraz duchowe owoce, jakie mogą płynąć z przygotowań do koronacji.

Biskup przypomniał, że historia cudownych wizerunków i sanktuariów rozwija się w różny sposób – niekiedy potrzeba wielu dziesięcioleci, by obraz czy figura zyskały rozgłos, przyciągnęły rzesze wiernych i doczekały się oficjalnego ustanowienia sanktuarium lub ukoronowania. „Wiele wskazuje na to, że obecny ksiądz proboszcz tego dokona, a wierni tej parafii oraz inni z miasta i okolicy przejdą do historii jako pokolenie, w którym Obraz Matki Bożej Wspomożenia Wiernych zostanie ozdobiony koronami biskupimi” – podkreślił hierarcha, wskazując na proboszcza ks. Łukasza Krysmalskiego SDB, który z wraz z Rodziną Salezjańską zwrócił się do biskupa o zgodę na akt koronacji cudownego obrazu.

Przywołując osobiste wątki, bp Pindel wspomniał, że urodził się właśnie w Oświęcimiu, w budynku ówczesnej porodówki mieszczącej się w zabudowaniach szkolnych prowadzonych przez salezjanów. „To wydarzenie jest dla mnie ważne i bliskie. Do chrztu zostałem przyniesiony do kościoła Ofiarowania NMP w Wadowicach, gdzie także przyjąłem Pierwszą Komunię Świętą, bierzmowanie i przeżywałem prymicje kapłańskie i biskupie” – stwierdził.

Kaznodzieja odwołał się do historii koronacji wizerunku Matki Bożej Nieustającej Pomocy w wadowickiej bazylice, dokonanej przez Jana Pawła II w 1999 roku. Szczegółowo przywołał dynamikę rozwoju kultu tego obrazu – od misji redemptorystów w XIX wieku, przez powstanie nowenny środowej, aż po świadectwa licznych łask i nawróceń.

„Potęgę tego nabożeństwa poznałem jako kleryk, ponieważ wcześniej byłem ministrantem w bliskim naszego domu klasztorze karmelitów. Od pierwszego udziału w środowym nabożeństwie widziałem żarliwie modlących się czcicieli Matki Bożej. Wśród nich rozpoznawałem niedawnych dygnitarzy partyjnych, emerytowanych milicjantów i wcześniej pogardzanych pijaków. Kiedyś byłem świadkiem, jak kobieta prowadząca swojego męża na środowe nabożeństwo, motywowała go głośno: „Przez pięć lat przychodziłam tutaj co środę, by się modlić za ciebie. Masz za co dziękować Matce Bożej, która wysłuchała modlitwy” – relacjonował.

„Te dzieje niech będą zachętą dla waszych starań. Koronacja Obrazu powinna przynieść nie tylko ozdobienie wizerunku koronami, ale przede wszystkim obfite owoce łaski Bożej. To czas łaski dany od Boga, a wy sami macie się czuć wybrani do udziału w tym duchowym przedsięwzięciu” – zaznaczył.

Wspomniał postać ks. infułata Kazimierza Sudera, który podjął starania o koronację obrazu w Wadowicach, angażując całą wspólnotę parafialną i pielgrzymów.

Odnosząc się do oświęcimskiego sanktuarium, bp Pindel przypomniał, że przed trzema laty obchodzono tam 70-lecie erygowania parafii i 25-lecie konsekracji kościoła. „Czas przeglądnąć, co trzeba uzupełnić, a co jeszcze podjąć dla właściwego przygotowania i samej koronacji” – wezwał. Przypomniał również słowa dekretu ustanawiającego sanktuarium, w którym bp Tadeusz Rakoczy wyraził nadzieję, że to miejsce będzie nadal żywym ośrodkiem kultu i umocnienia pielgrzymów w wierze, nadziei i miłości.

Na zakończenie nawiązał do słów św. Pawła z Listu do Tymoteusza, usłyszanych w liturgii: „Zalecam przede wszystkim, by prośby, modlitwy, wspólne błagania, dziękczynienia odprawiane były za wszystkich ludzi (…) Jest to bowiem rzecz dobra i miła w oczach Zbawiciela naszego, Boga, który pragnie, by wszyscy ludzie zostali zbawieni i doszli do poznania prawdy” (1 Tm 2,1-8).

„Niech ten czas oczekiwania, ale i wielkiego wysiłku duchowego, przyniesie prawdziwe owoce w sercach waszych i licznych pielgrzymów. Niech Bóg będzie uwielbiony przez cześć, jaką odbiera w tym miejscu Maryja w Jej obrazie Matki Bożej Wspomożenia Wiernych” – zakończył bp Roman Pindel.

Rozpoczynający się rok przygotowań ma obejmować intensywną modlitwę wspólnoty parafialnej, inicjatywy duszpasterskie i działania organizacyjne, które zwieńczy koronacja cudownego obrazu w sanktuarium salezjańskim.

Wspólnota salezjańska chce do przyszłorocznej koronacji wykorzystać berło i korony, które powstały z okazji Millenium Chrztu Polski (966–1966), jednak ostatecznie zaplanowana uroczystość koronacji nie doszła wtedy do skutku.

Rodzina Salezjańska oraz wspólnota parafialna przy Sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu zwróciły się do biskupa bielsko-żywieckiego Romana Pindla z prośbą o zgodę na koronację biskupimi koronami cudownego wizerunku Maryi, czczonego w tym miejscu od początku XX wieku.

W uzasadnieniu przypomniano, że sanktuarium od ponad 125 lat jest miejscem modlitwy i duchowej odnowy dla mieszkańców Oświęcimia, okolicznych parafii oraz licznych pielgrzymów. Kult Matki Bożej Wspomożycielki związany jest z objawieniem w Oświęcimiu 31 maja 1894 roku oraz z obrazem namalowanym w 1907 roku na wzór wizerunku z Turynu. To tutaj, na ziemi naznaczonej cierpieniem i dramatami historii, od końca XIX wieku rozbrzmiewa nieustanna modlitwa do Tej, którą św. Jan Bosko nazwał Niezawodną Wspomożycielką w trudnościach” – podkreślono w dokumencie.

Salezjanie i parafianie wskazują na liczne łaski i cuda przypisywane orędownictwu Maryi: ocalenie kościoła podczas nalotu w 1944 roku, zachowanie szkoły w czasach komunizmu, uzdrowienia, nawrócenia oraz powołania kapłańskie i zakonne. „Rodziny dziękują za ocalone małżeństwa, chorzy za odzyskane zdrowie, młodzi za światło rozeznania powołania” – zaznaczają autorzy prośby.

Na szczególną żywotność kultu maryjnego w Oświęcimiu wskazują regularne nabożeństwa: czwartkowe nowenny, czuwania każdego 24. dnia miesiąca, coroczny odpust 24 maja, a także codzienna adoracja Najświętszego Sakramentu i stała posługa w konfesjonale. Przy sanktuarium działają grupy modlitewne, chór „Auxilium”, Róże Różańcowe i ruch ADMA.

Dlatego z pokorną ufnością prosimy, aby koronacja wizerunku Matki Bożej Wspomożenia Wiernych stała się nie tylko uroczystością naszej parafii, lecz wydarzeniem całego Kościoła diecezjalnego, które umocni wiarę wiernych i rozszerzy cześć dla Najświętszej Maryi Panny, naszej Wspomożycielki i Matki” – czytamy w zakończeniu listu, podpisanego przez ks. Łukasza Krysmalskiego SDB, kustosza sanktuarium, wraz z duszpasterzami, Radą Parafialną i wiernymi.

Kult Matki Bożej Wspomożenia Wiernych w Oświęcimiu związany jest z dawnym kościołem dominikańskim pw. Świętego Krzyża, którego ruiny pod koniec XIX wieku przejęli salezjanie. Impulsem do odbudowy świątyni było wydarzenie z 1894 roku, gdy podczas procesji Bożego Ciała nad ruinami miał ukazać się znak interpretowany jako objawienie Maryi.

W 1907 roku w odnowionym kościele umieszczono wierną kopię obrazu Matki Bożej Wspomożenia Wiernych z Turynu, wykonaną przez malarza Jana Szczęsnego Stankiewicza z Oświęcimia. Fundatorem wizerunku był Ignacy Czerwik, również mieszkaniec miasta. Od początku obraz stał się centrum rozwijającego się kultu maryjnego, gromadząc wiernych i pielgrzymów.

Z biegiem lat obraz zasłynął jako miejsce modlitwy i zawierzenia, szczególnie dla młodzieży związanej z dziełem salezjańskim. W 1952 roku erygowano tu parafię, a w 1997 roku świątynia została konsekrowana i oficjalnie podniesiona do rangi sanktuarium Matki Bożej Wspomożenia Wiernych.

fot. ks. Piotr Góra